Najnowsze wpisy, strona 1


lip 26 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

i znów wszystko wróciło o normy...niekiedy warto zasnąć ,żeby problem wydał się inny...późno bo późno ale w końcu zasnęłam....a tak to wszystko jest u mnoe 'w maire" dobrze :)

dzisiaj mam wyjątkowo dobry humor...mam nadzieje że troche to potrwa....każdy smutek..żal...pogrąża mnie...dlatego musze być silna..mimo przeciwności......

i uwaga:

jest szansa ze w tym roku znów pojade na Woodstock! żeby tylko sie udało....chodzi mi głównie o te koncerty...bo są boskie :)

trzymajcie kciuki....

istari_nienor : :
lip 26 2004 krwawe łzy
Komentarze: 0

przepraszam za swoje łzy..

przepraszam za swoją słabośc..

przepraszam za uczucia...

przepraszam...ja już nie moge...czuje że ta rzeka jest byt głęboka dla mnie...a jednak w nią wchodze...

i tone...

i płacze...

i nie śpie...

i zaglądam w oczy Nocy....

a uczcia palą...

i tylko te łzy mi pozostały...

istari_nienor : :
lip 16 2004 głuchy krzyk gdzieś w nicości....
Komentarze: 0

"Głuchy krzyk gdzieś w nicości...ciche wyrzuty sumienia...serce szepce opowieści..niezrozumiane dla nikogo..."

A więc u mnie wszystko toczy się powoli i zwyczajnie...wręcz szaro..Ale ja nieodczuwam tej szarości..mam wrażenie że z każdym dniem jestem bogatsza o coś...że coś się we mnie rodzi..kiełkuje i próbuje przebić się przez grubą pokrywe lodu...W głowie mam burze myśli....w sercu spokojną przystań...szczerze mówiąc sama siebie nie rozumiem....niekiedy wydaje mi się że odstaje od świata wokoło..że coś mnie różni od tego...lecz co? nie wiem...Dlaczego jestem tak bardzo skrajna...dlaczego raz potrafie cieszyć się podmuchem wiatru ,a raz pragne o wiele więcej....

"Senna radość istnienia przechodzi przez granice lęku ,aby spełnić swe przeznaczenie..."

Moja radość istnienia nie jest senna ,lecz jest cicha....coś potrzebuje..lecz co? Może tylko poukładać myśli...może tylko zasnąć i obudzić się w nowy dzień...może wyjśc z domu do kolorów świata...może znaleźć sens?

póki co powoli przenosze się błogi sen....oczy już same zamykają mi się....chociaz nie jest późno...jestem dziwnie zmęczona...a więc gorąca kąpiel i niespokojny sen.....(może dziś będzie spokojny....)

"Co może przynieść nowy dzień?"

 

 

istari_nienor : :
lip 07 2004 pragnienie nieosiągalnego
Komentarze: 5

Zastanawiałam się nad tym wszystkim....i wiem ,że powinnam cieszyć się szczęściem tej dugiej osoby...lecz z wielkim trudem mi to przychodzi. Bo gdzie jest to moje szczęście? Nie potrafie go odnaleźć....mam te małe przyjemne radości...ale marze o wielkim , prawdziwym szczęściu..nie tylko o małej namiastce....i to boli..na prawde boli ,gdy widze że rte szczęście było tak bliski , już je czułam...mogłam dotknąć dłonią....i odeszło.....w nicość...i nie zostało nic.....

Tak bardzo bym chciała...a wiem że nigdy nie dostane...że nie będzie mi dane.... czy to jest jakaś kara?  dlaczego...? Wśród mroków nocy jestem samotna...wśród szeptów codzienności jestem sama....nauczyłam się z tym żyć ,lecz niekiedy brakuje mi tej bliskiej duszy..ciepłego serca...brakuje....i wtedy mam ochote krzyczeć , rzucić to wszystko..bo wiem ,że nigdy..nigdy ten płomien nie będzie się palił dla mnie....ja moge tylko patrzeć...jak spala się dla innej....czy ona to docenia? nie wiem....Boże...tak mi ciężko na duszy..

istari_nienor : :
lip 06 2004 mrok codzienności
Komentarze: 0

 w końcu nadszedł koniec :) szablon już mam....w końcu..jeszcze tylko muzyczka..i sprawić by działała księga gości...

dawno nic nie pisałam...wakacje ..a razem z nimi nadeszło wiele wolnego czasu....a ja coraz częściej zaglądam do minionych chwil...zbyt często...bo wspomnienia bolą..ranią serce...kaleczą dusze...i chociaż staram się je odrzucać..oddalać się od nich..one same przychodzą , gdy zbliża się bezsenna noc..gdy leże i patrze w mrok za oknem...niekiedy tak bardzo się boje....niekiedy ten mrok jest blisko...za blisko...

istari_nienor : :