Archiwum kwiecień 2004


kwi 16 2004 sprzeciw
Komentarze: 2

nie chce już widzieć ...nie chce już słyszeć...w  mojej głowie myśli wirują jak w kalejdoskopie...znowu żyje złudzeniami? nie....żyje za szybą ...wale w nią pięściami ,ale nikt tego nie słyszy...ludzie miją ją obojętni..z plastikowymi uśmiechami...wszystko ma swoje miejsce-ja też powinnam mieć..ale nie umiem go znaleźć...szukam , ale nie porafie...naprawde staram się ...cisza..może w niej znajde odpowiedź..mimo że bezgłośna tak wiele  mówi . wystarczy się wsłuchać...

istari_nienor : :
kwi 13 2004 ja
Komentarze: 2

Ostatni długo tu nie zaglądałam...przepraszam.....to dla tego że prowadze jeszcze bloga na eblog.....ale ten zawsze będzie dla mnie najważniejszy ..... i nigdy go nie skasuje..przecież tu są wszystkie moje wspomnienia i uczucia...tu jestem ja.

istari_nienor : :
kwi 13 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

"Dluga deszczowa jesień
Dni pelne lez
trwam w oczekiwaniu
Na pograzonej w ciszy krawedzi leku
W pogoni za switem
Przyparta do muru
Dosc dlugo juz czekasz
Ale nie ujrzysz mnie na kolanach
Nigdy nie spoczne
Czuje to w moich żylach
Jestem szalona niczym ogień skrzacy ogień
I nigdy nie zgasne
Posluchaj mych slów
Bo nie dodam nic wiecej
Teraz gotow jest jestem na przyjecie jutra
Nie uciekajac sie do modlitw

Nie poddam się
Nie pojde na kompromis
Nie zamaskuje swego serca

Myslisz pewnie ze zwariowalem
Że dawno oszalalem
Mozesz wylaczyc reflektor
Lecz ja pozostane na scenie
Niczym plomien w ognisku

Niczym ćma w zlocie bursztynu
Tkwi we mnie demon
Którego nigdy nie powstrzymasz "

istari_nienor : :
kwi 01 2004 ciepły wiatr ze wschodu
Komentarze: 3

wiosna....jak wszystko w ogrodzie pachnie...pierwsze kwiatuszki juz sie pojawiły...mogłabym godzinami siedzieć i patrzeć jak natura budzi się.

Ostatnio wszystko mnie cieszy...smak lodów truskawkowych , rozmowa z przyjaciółką , śpiew ptaków za oknem , ciepły wiatr owiewający twarz ... tak miło ^^ . Siedze sama w domu i mysle co mnie dzisiaj czeka....sama nauka....nie to że nie lubie się uczyć , ale jest mnóstwo ciekawszych zajęć niż matematyka...chciałabym wyjść na spacer..taki długi po parku i mieście ...później na cmentarz odwiedzic grób taty....tak porozmawiać sama ze soba..niestety nie moge ..... może jutro? może.

Tak przyjemnie jest siedzieć sobie przy otwartym oknie i niczym sie nie przejmować....nie mam w tej chwili żadnego wiekszego problemu...nie ma niczego co skłoniłoby mnie do łez....ale to pewnie długo nie potrwa.....trudno - liczy się chwila.

Na pewnym blogu zobaczyłam dane dziewczyny która go prowadziła....nr gg i e mail....zapytałam ją dlaczego podała to wszystko? czy nie wolała by byc anonimowa....odpisała że niektórzy z tych co odwiedzają jej blog może chcieliby z nią porozmawiać...Zastanowiłam się troszke nad tym....nie podam tu nigdy więcej o sobie niż zawierają te notki....one przeciez mówia najwięcej.No chyba że ktoś by nalegał ....zdradziłabym swój adres email....ale to byłby pewnie wyjątek.

Zaraz włącze sobie muzyke wezme książki i będe pogłębiac swoją wiedze ...

Życze Wam wszystkim ,abyście czuli się zawsze tak dobrze jak ja w tej chwili  :)

To chyba jedyna pozytywna notka na moim blogu .....kiedyś musi być pierwszy raz

 

 

istari_nienor : :