Ostatni długo tu nie zaglądałam...przepraszam.....to dla tego że prowadze jeszcze bloga na eblog.....ale ten zawsze będzie dla mnie najważniejszy ..... i nigdy go nie skasuje..przecież tu są wszystkie moje wspomnienia i uczucia...tu jestem ja.
"Dluga deszczowa jesień
Dni pelne lez
trwam w oczekiwaniu
Na pograzonej w ciszy krawedzi leku
W pogoni za switem
Przyparta do muru
Dosc dlugo juz czekasz
Ale nie ujrzysz mnie na kolanach
Nigdy nie spoczne
Czuje to w moich żylach
Jestem szalona niczym ogień skrzacy ogień
I nigdy nie zgasne
Posluchaj mych slów
Bo nie dodam nic wiecej
Teraz gotow jest jestem na przyjecie jutra
Nie uciekajac sie do modlitw
Nie poddam się
Nie pojde na kompromis
Nie zamaskuje swego serca
Myslisz pewnie ze zwariowalem
Że dawno oszalalem
Mozesz wylaczyc reflektor
Lecz ja pozostane na scenie
Niczym plomien w ognisku
Niczym ćma w zlocie bursztynu
Tkwi we mnie demon
Którego nigdy nie powstrzymasz "
wiosna....jak wszystko w ogrodzie pachnie...pierwsze kwiatuszki juz sie pojawiły...mogłabym godzinami siedzieć i patrzeć jak natura budzi się.
Ostatnio wszystko mnie cieszy...smak lodów truskawkowych , rozmowa z przyjaciółką , śpiew ptaków za oknem , ciepły wiatr owiewający twarz ... tak miło ^^ . Siedze sama w domu i mysle co mnie dzisiaj czeka....sama nauka....nie to że nie lubie się uczyć , ale jest mnóstwo ciekawszych zajęć niż matematyka...chciałabym wyjść na spacer..taki długi po parku i mieście ...później na cmentarz odwiedzic grób taty....tak porozmawiać sama ze soba..niestety nie moge ..... może jutro? może.
Tak przyjemnie jest siedzieć sobie przy otwartym oknie i niczym sie nie przejmować....nie mam w tej chwili żadnego wiekszego problemu...nie ma niczego co skłoniłoby mnie do łez....ale to pewnie długo nie potrwa.....trudno - liczy się chwila.
Na pewnym blogu zobaczyłam dane dziewczyny która go prowadziła....nr gg i e mail....zapytałam ją dlaczego podała to wszystko? czy nie wolała by byc anonimowa....odpisała że niektórzy z tych co odwiedzają jej blog może chcieliby z nią porozmawiać...Zastanowiłam się troszke nad tym....nie podam tu nigdy więcej o sobie niż zawierają te notki....one przeciez mówia najwięcej.No chyba że ktoś by nalegał ....zdradziłabym swój adres email....ale to byłby pewnie wyjątek.
Zaraz włącze sobie muzyke wezme książki i będe pogłębiac swoją wiedze ...
Życze Wam wszystkim ,abyście czuli się zawsze tak dobrze jak ja w tej chwili :)
To chyba jedyna pozytywna notka na moim blogu .....kiedyś musi być pierwszy raz
założyłam drugiego bloga....będą na nim te same notki co na tym,ale tam mogłam wstawić mój ukochany szablon , ten zawsze będzie dla mnie najważniejszy i zawsze będzie na pierwszym miejscu.to mój świat...juz o tym kiedys pisałam .
ale dla mnie ten blog na prawde wiele znaczy - piszę to co czuje.Może niekiedy mnie nie rozumiecie , może was niekiedy nudze...ale ja czasem sama siebie nie rozumiem.taka juz jestem.dziwna? możliwe. adrsu tego bloga nie ma nikt. nawet moja przyjaciółka. nie wiem czy by zrozumiała...bo mnie jest trudno zrozumieć...jestem inna - i taka się czuje ... ale chyba każdy jest inny. lecz wszyscy chcą sie do siebie upodabniać...a przez to tyle tracą. Chciałam podziękować dwóm osobom - !z4b3L!nD4 i D.N.A...za to że po prostu są i wchodzą czasami na mój blog. jest pewnie wiele innych osób które mnie odwiedzają , tylko jeszcze o nich nie wiem...im też dziękuje. Dziękuje że jesteście i że próbujecie mnie zrozumieć
Tak mi smutno...Czuje się sama , nikt mnie nie słucha nikt nie rozumie. Nie wiem co mam robić.Chciałabym płakać...wypłakać wszystkie smutki i żale z siebie.Żeby ta cała czerń ulotniła się..odeszła.To wszystko przez ludzi.A może przeze mnie? może.Ale gdyby rozumieli , byli , słuchali.Ludzie nie umią słuchać. Nie chcą. Są głusi na innych , na przyrode...maszyny. Automatyczna odpowiedź." Ten dobry bo ładnie wygląda. Ten zły. Przecież to jakiś ćpun , TAKIE ciuchy? nie przezcież normalny TAK by się nie ubrał" cześć i do widzenia. nie pytaj , nie chciej być słuchanym. Masz kase? o.k możemy pogadać. ....................................Takich ludzi jest coraz więcej....jest ich dużo ...za dużo