Archiwum grudzień 2003


gru 23 2003 Anioł
Komentarze: 0

Byłam dzisiaj na mieście z Małą. Idżiemy i nagle...On.Daniel.Nasz wzrok się spotkał. Widziałam te jasnoniebieskie oczy , które kocham i nienawidze jednocześnie... Serce mi zaczęło bić mocniej. Mała to zauważyła i stwierdziła "Ty Go jeszcze kochasz idiotko" A ja? nie wiem.... nie kiedy mkam ochotę do niego zadzwonic , porozmawiać....a nie kiedy wbić Mu nóż w serce ...To jest takie trudne.bardzo. Jutro wigilia . To będzie smutny dzień. Między miłością i nienawiścia jest cieńka granica , za cieńka. Gdyby wszystko było jaśniejsze....Cały czas mam przed oczami te smutne  , niebieskie oczy .Czytaja wszystko w mojej duszy...nie wątpie w to...Te oczy cos mówia , ale nie wiem co... Tak bardzo chciałabym znać myśli...."Gdybym wiedziała czym jest,To szczęście co rzadko zdarza się,Gdyby ból obcy był mi, Za ból miły dziekuję Ci , Choć uciekałam , Zawsze wracałam , Zprzypływem morza łez  , Trudno kochać , Lecz trudniej jest , Nie kochać wcale Cię ..."

istari_nienor : :
gru 19 2003 Zjawa Miłości
Komentarze: 2

 Dzisiejszy dzień był dziwny...Blondi  mi tak cholernie działa na nerwy...Nie znosze , gdy ktoś za wszelką cenę chce  być  w centrum zainteresowania! Ona musi być najpiękniejsza , najmądrzejsza?! Nie będzie traktować   mnie jak śmiecia i udawać , że nic sie niedzieje. Tęsknie za Danielem-to imie , którego wcześniej tu nie napisałam...Tęsknie za miłością do Niego...Dlaczego on się tak zmienił?!  A tak go kochałam... Ten Daniel co był kiedyś ,  umarł i nigdy nie wróci...Tak bardzo mi Go brakuje...Ten dzisiejszy jest inny...a moze to ja się zmieniłam?

"Nie chcę zrozumienia , pocieszenia , iluzji istnienia , prostego uwielbienia. Jestem kim jestem inny nie będe z Tobą , bez Ciebie decyzje podjęte "

"Śnie o Tobie i zapomnieć nie mogę..."

 

 

 

istari_nienor : :
gru 18 2003 jak dać szblon?:(
Komentarze: 1

Mam prośbe do wszystkich , którzy odwiedzają mój blog....Mam fajny szablon ale nie umiem go dać na mój blog....Poradżcie mi gdzie jak i co mam zrobić....

istari_nienor : :
gru 18 2003 Granica życia i śmierci...
Komentarze: 1

Nie wiem co jest grane...On mnie totalnie olewa! Zaczęłam z Nim rozmawiać , a On mnie zbył....I ciągle ten Jego wzrok....Nie rozmumiem swoich uczuć.To chyba żle...Ponoć ciągle jest na dymku....To już jest chyba ćpanie ... Chciałabym mu pomóc....ale -kurwa-jak???Tym bardziej  , że moje uczucia są mieszane-raz go nienawidze , a raz -pierdolony sentyment. Do Klasowego chyba coś czuje...jak dowiedziałam się  , że wyjeżdża to łzy napłynęły mi do oczu....ale chyba po prostu bardzo go lubię...Mała coś podejrzewa , a ja sama nie wiem....Tak bardzo to jest zawiłe , tak trudne i nieodgadnione...Nikt mnie nie rozumie , czuję że nigdy nie znajdę szczęścia na tym świecie . Do tego święta....pierwsze bez Taty...Mama bardzo je przeżywa....Moje życie to pasmo niepowodzeń....jedno wielkie pogorzelisko , chciałabym znależć miłość , ale to marzenie bez przyszłości...Nie moge patrzec na swoje odbicie w lustrze , nie mogę...Marzenia są dla głupców , szczególnie takie jak moje.

"Ludzie to maszyny , które nie znaja litości..."

"Wojna to pokój , nienawiść to miłość , śmierć to wybawienie..."

istari_nienor : :
gru 16 2003 Nienawiść
Komentarze: 2

"To jest mój krzyk mój głos moje życie, w tych słowach chcę słyszec serca bicie. Ciąłgły sygnał jest początkiem końca , człowiek - roślina,myśl konająca. To głos ostatni ja tak się czuje. To nie dla Ciebie , nie wytrzymuje...""Dlaczego samotność zawsze tak blisko , zawsze przy mnie , gdy upadam nisko " "Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz ,dzisiaj mnie pragniesz , jutro się wstydzisz...."Dzisiaj  był u mnie w szkole "on".Mała mi powiedziała że siedzi na dole na schodach...Nawet nie zeszłam. Jak ostatni raz się z nim widziałam to nawet nie rozmawialiśmy...Tylko głuche"cześć". Już Go nie kocham , ale ciągle mam ten pieprzony sentyment....Nienawidze Jego oczu , sposobu jakim się patrzy na czowieka i stapia nawet najtwardsze serca, nienawidze Jego ciepłego słodkiego głosu , którym może zachipnotyzować człowieka, nienawidzę Jego imienia....nie nawidze czerwonego-Jego ulubionego koloru...Straciłam rok , a on mnie olał...Nie docenił mijej miłości...Nigdy nie dał mi szansy. A ja tak bardzo jej pragnęłam , tak łaknąłam jego slów i wzroku.  "Jestem czymś co było co jest co będzie,Jestem jedynął rzeczą stałą"

istari_nienor : :